Wielu z Was przychodząc po poradę mówi: po co to wszystko pisać/mówić. Chcemy się rozstać i tyle.

 

Tyle i aż tyle.

 

Przede wszystkim, zgodzę się że nie zawsze opisywanie całej historii swojego małżeństwa jest konieczne. Wszystko zależy od tego, jaki będzie Wasz rozwód, czy jesteście zgodni w kwestiach – nazwijmy je – rozwodowych i okołorozwodowych?

 

Jeśli we dwoje wiecie, że to koniec, nie kochacie się, nie macie potomstwa – wówczas Sąd będzie chciał uzyskać najistotniejsze informacje, tzn. czy na pewno Wasze pożycie ustało, czy na pewno nie widzicie możliwości powrotu do małżeństwa, czy na pewno nie chcecie podjąć terapii małżeńskiej, co było powodem wygaśnięcia Waszych więzi, czy Wasze więzi (fizyczna, emocjonalna, ekonomiczna) rozpadły się na dobre. W takiej sytuacji opisywanie szczegółów i smaczków z waszego życia prywatnego nie będzie konieczne.

 

Nie mniej jednak, w sprawach, w których Sąd decyduje o sytuacji dzieci bądź orzeka, czy któreś z Was było wyłącznie winne rozpadowi waszego małżeństwa – będzie chciał znać dużo więcej szczegółów, które pozwolą mu na ocenę – jakimi ludźmi jesteście, jakie są wasze zachowania w różnych okolicznościach. Bowiem to określa Was również jako rodziców.

 

Oczywiście w sprawach bardziej skomplikowanych nie kończy się na opisie przez Was historii małżeństwa – natomiast jest to pierwszy Wasz kontakt z Sądem, od którego zaczynacie sprawę i od którego Sąd zaczyna postrzegać Was w określony sposób.

 

Od jakiegoś czasu, w swojej praktyce, oprócz rozmowy z Klientem i notowaniu swoich obserwacji ale też historii przedstawianej przez Klienta – proszę, żeby w spokoju, w zaciszu domowym wypełnił tzw. formularz rozwodowy, który bardzo często uświadamia mu jakie ma założenia i cele związane z rozwodem (o określeniu swoich celów pisałam m.in. w artykule Jak przygotować się do rozwodu). Czasem formularz studzi a czasem podgrzewa emocje, dlatego też w zestawieniu z opowieścią Klienta w trakcie spotkania, tworzy się jedna całość bogata w fakty, emocje ale
i umożliwiająca wybrać najważniejsze kwestie dotyczące życia małżonków potrzebne do osiągnięcia celu postępowania.

 

Jeśli przed rozwodem, a nawet przed podjęciem decyzji o rozwodzie – chciałabyś/chciałbyś wypełnić taki „formularz rozwodowy” napisz do mnie, chętnie się nim podzielę ! Wystarczy kliknąć :)

 

Wielu z Was przychodząc po poradę mówi: po co to wszystko pisać/mówić. Chcemy się rozstać i tyle.

 

Tyle i aż tyle.

 

Przede wszystkim, zgodzę się że nie zawsze opisywanie całej historii swojego małżeństwa jest konieczne. Wszystko zależy od tego, jaki będzie Wasz rozwód, czy jesteście zgodni w kwestiach – nazwijmy je – rozwodowych i okołorozwodowych?

 

Jeśli we dwoje wiecie, że to koniec, nie kochacie się, nie macie potomstwa – wówczas Sąd będzie chciał uzyskać najistotniejsze informacje, tzn. czy na pewno Wasze pożycie ustało, czy na pewno nie widzicie możliwości powrotu do małżeństwa, czy na pewno nie chcecie podjąć terapii małżeńskiej, co było powodem wygaśnięcia Waszych więzi, czy Wasze więzi (fizyczna, emocjonalna, ekonomiczna) rozpadły się na dobre. W takiej sytuacji opisywanie szczegółów i smaczków z waszego życia prywatnego nie będzie konieczne.

 

Nie mniej jednak, w sprawach, w których Sąd decyduje o sytuacji dzieci bądź orzeka, czy któreś z Was było wyłącznie winne rozpadowi waszego małżeństwa – będzie chciał znać dużo więcej szczegółów, które pozwolą mu na ocenę – jakimi ludźmi jesteście, jakie są wasze zachowania w różnych okolicznościach. Bowiem to określa Was również jako rodziców.

 

Oczywiście w sprawach bardziej skomplikowanych nie kończy się na opisie przez Was historii małżeństwa – natomiast jest to pierwszy Wasz kontakt z Sądem, od którego zaczynacie sprawę i od którego Sąd zaczyna postrzegać Was w określony sposób.

 

Od jakiegoś czasu, w swojej praktyce, oprócz rozmowy z Klientem i notowaniu swoich obserwacji ale też historii przedstawianej przez Klienta – proszę, żeby w spokoju, w zaciszu domowym wypełnił tzw. formularz rozwodowy, który bardzo często uświadamia mu jakie ma założenia i cele związane z rozwodem (o określeniu swoich celów pisałam m.in. w artykule Jak przygotować się do rozwodu). Czasem formularz studzi a czasem podgrzewa emocje, dlatego też w zestawieniu z opowieścią Klienta w trakcie spotkania, tworzy się jedna całość bogata w fakty, emocje ale
i umożliwiająca wybrać najważniejsze kwestie dotyczące życia małżonków potrzebne do osiągnięcia celu postępowania.

 

Jeśli przed rozwodem, a nawet przed podjęciem decyzji o rozwodzie – chciałabyś/chciałbyś wypełnić taki „formularz rozwodowy” napisz do mnie, chętnie się nim podzielę ! Wystarczy kliknąć :)

 KANCELARIA ADWOKACKA

_________________

 

adw. Adrianna Randak

Adrianna Randak

adwokat

 

Na co dzień zajmuje się sprawami rodzinnymi i opiekuńczymi oraz ze względu na zdobyte do tej pory doświadczenie również sprawami szeroko pojętego prawa cywilnego oraz gospodarczego. Jej pasją jest zgłębianie wiedzy na temat prawa
i możliwość jej wykorzystania
w zderzeniu
z rzeczywistymi problemami swoich Klientów. 

 

Jeśli masz pytania napisz:

kancelaria@ar-adwokat.pl

 

11 marca 2021
Rozwód – jak napisać historię małżeństwa i czy to w ogóle konieczne?

  KANCELARIA ADWOKACKA ADWOKAT Adrianna Randak

 

 

Copyright 2019 © Adwokat Adrianna Randak